Aktualności
aktualności
24 sty 2012
| 03:57
Relacja live z meczu z BKS Aluprofem Bielsko-Biała
21 sty 2012
| 23:43
Porażka w Sopocie
Nasza drużyna rozpoczęła spotkanie w składzie: Rousseaux, Kwiatkowska, Wójcik, Mróz, Ikić, De Paula, Ciesielska (L) i w pierwszym secie zaskoczyła faworytki. Zwycięstwo do 24 było efektem tak niezłej gry naszej drużyny, jak i wielu błędów po stronie sopocianek. W drugim secie spotkania gospodynie znacznie poprawiły grę blokiem oraz unikały niewymuszonych błędów, co przełożyło się na ich zwycięstwo do 20.
15 sty 2012
| 10:05
Anna Werblińska: łodzianki zagrały dobrą siatkówkę!
Marcin Olczyk: Czy po meczu w Lidze Mistrzyń nie miałyście problemu ze zmotywowaniem się do gry z niżej notowanym rywalem?
15 sty 2012
| 00:14
Komentarze po meczu z Muszyną
Po zakończeniu spotkania Budowlanych z ekipą z Muszyny, tradycyjnie już odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów i kapitanów obu drużyn. Agnieszka Rabka (kapitan Banku BPS Muszyna): Niezmiernie cieszymy się ze zdobycia trzech punktów, mecze w Łodzi zawsze grało nam się ciężko. Zespół Budowlanych bardzo dobrze dziś się bronił, u nas troszeczkę słabiej było z zagrywką. Dlatego tym bardziej cieszę się, że udało nam się znowu wywieźć trzy punkty. Joanna Mirek (kapitan Budowlanych Łódź): Gratuluję zespołowi z Muszyny zwycięstwa. Myślę, że naprawdę walczyłyśmy w tym meczu, dobrze zagrałyśmy blokiem i w przyjęciu, zabrakło nam trochę skuteczności w ataku i tym elementem przegrałyśmy ten mecz. Musimy w każdy mecz wkładać tyle serca, walczyć i szukać mocy gdzie indziej. Bogdan Serwiński (trener Banku BPS Muszyna): Myślę, że był to bardzo dobry mecz, szczególnie dla licznie zgromadzonych w hali kibiców. To był mecz walki, może zabrakło w niektórych elementach jakiegoś nadzwyczajnego poziomu, ale waleczność, długie wymiany spowodowały, że było to bardzo dobre widowisko sportowe i z tego się można cieszyć. Jakim sposobem zespół z Łodzi przegrał 3:0 w Białymstoku? Jestem zaskoczony. Mauro Masacci (trener Budowlanych Łódź): To był dobry mecz z naszej strony, ale nie bardzo dobry. Muszyna dla mnie jest najlepszą drużyną w Polsce. Dwa sety zagraliśmy dobrze, nasz blok i zagrywka były dobre, atak trochę mniej. W Muszynie jest wiele bardzo dobrych zawodniczek: Agnieszka Bednarek-Kasza, Caroline Wensink, Debby Stam-Pilon czy Anna Werblińska. Atak przeciwko tak silnej drużynie nie zawsze jest łatwy. Byliśmy blisko, walczyliśmy, zrobiliśmy krok do przodu w naszej grze i to dobrze rokuje na kolejne spotkania. Jestem zadowolony. Źródło: sportowefakty.pl
14 sty 2012
| 23:41
Anita Kwiatkowska: Zabrakło konsekwencji
Wczoraj siatkarki Budowlanych Łódź musiały uznać wyższość Mistrzyń Polski, które na gorącym łódzkim terenie wywalczyły komplet punktów. - Mogłyśmy dziś urwać punkty, a nie udało się – mówiła po meczu atakująca naszej drużyny, Anita Kwiatkowska.
14 sty 2012
| 07:42
Mistrzynie Polski za mocne dla Budowlanych
Nasze siatkarki przegrały dziś z ekipą Mistrzyń Polski – Bankiem BPS Muszynianką Fakro Muszyna 1:3. Budowlane grały dziś ze zmiennym szczęściem i mimo nawiązanej walki, musiały uznać wyższość faworyzowanych rywalek. Pierwsze oczko dzisiejszego meczu padło łupem gospodyń. Od samego początku toczyła się bardzo wyrównana rywalizacja, a łódzkie siatkarki pokazały niezwykle ambitną grę w obronie. Przy stanie 3:4 kapitalnym blokiem zatrzymana została Anna Werblińska. Póżniej było już tylko lepiej i na pierwszą przerwę techniczną sprowadził zespoły znakomity atak Luany de Pauli (8:5)! Po wznowieniu gry łodzianki utrzymywały kilkupunktowe prowadzenie, jednak stan ten nie trwał zbyt długo i przy stanie 12:12 o czas poprosił trener Mauro Masacci, jednak rywalki wciąż kontynuowały dobrą grę i wysunęły się na prowadzenie. Im bliżej było decydującej fazy tej części spotkania, tym sytuacja gospodyń była coraz gorsza. Budowlane nie poddawały się jednak i niesione wspaniałym dopingiem walczyły do końca. Set zakończył się punktem z przechodzącej Agnieszki Bednarek-Kaszy – 25:21. Drugi set lepiej rozpoczął się dla Mistrzyń Polski, które błyskawicznie odskoczyły na kilka punktów, jednak łodzianki szybko włączyły się do aktywnej gry, a wszystko dzięki trudnym zagrywkom Marty Wójcik, które pozwoliły odrobić straty i przystąpić do dalszej rywalizacji z dobrej pozycji. Po pierwszej przerwie, na której Łódź prowadziła 8:5, rywalki zdołały nieznacznie zniwelować dystans. Później powtórzył się scenariusz z premierowej odsłony i gospodynie seryjnie traciły kolejne cenne punkty, ale ku uciesze sympatyków łódzkiej siatkówki, nie pozwoliły Muszynie przejąć całkowicie kontroli nad przebiegiem rywalizacji. Choć przewaga mogła zapewnić spokojne doprowadzenie do końcówki i rozstrzygnięcie jej na swoją korzyść. Tak się jednak nie stało i o wyniku tego seta zadecydowała szalenie emocjonująca gra na przewagi, z której obronną ręką wyszły Budowlane – 27:25. O początku tego seta chyba wszyscy kibice łodzianek chcieliby jak najszybciej zapomnieć… Błyskawicznie o czas zmuszony był poprosić Mauro Masacci, ale i to nie przyniosło oczekiwanych skutków i na pierwszej przerwie technicznej Muszynianka prowadziła 8:1! Kiwka z drugiej piłki Marty Wójcik miała przynieść upragnione przełamanie, jednak tak się nie stało. Dłuższy czas to Mistrzynie Polski nadawały rytm temu spotkaniu, jednak gospodynie walczyły i dzięki godnej pochwały ambicji, zdołały zmniejszyć straty. To co wydawało się niemożliwe, stało się faktem. Budowlane poprawiły swoją grę i niewiele brakowało a mogły doprowadzić do naprawdę zażartej końcówki. Ostatecznie jednak tak się nie stało i po błędzie w przyjęciu miejscowe przegrały 18:25. Mimo dość wyraźnej porażki, podopieczne Mauro Masacciego nie straciły determinacji i w kolejną partię wkroczyły mocno zmobilizowane. Żadna z drużyn nie mogła objąć wyraźnej przewagi, a na siatce nie brakowało naprawdę efektownych zagrań. Przy dobrych zagrywkach Dominiki Golec udało się odskoczyć na kilka oczek, na co prośbą o przerwę zareagował Bogdan Serwiński. Pierwsza przerwa to czteropunktowe prowadzenie Budowlanych. Z biegiem gry łodzianki radziły sobie coraz gorzej. Solidna i co ważne skuteczna gra Muszyny, skutecznie utrudniała gospodyniom zdobywanie kolejnych niezwykle cennych punktów. W decydującej fazie seta Budowlane nie dały rady odrobić strat i po ataku Kasprzak wygrały 25:19. MVP meczu została Agnieszka Bednarek - Kasza Budowlani Łódź – Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 1:3 (21:25, 27:25, 18:25, 19:25) Muszyna: Wensink, Werblińska, Stam-Pilon, Rabka, Rourke, Bednarek – Kasza, Zenik (libero) oraz Kaczor, Kasprzak, Radecka Łódź: Rousseaux, Mirek, de Paula, Golec, Ikić, Wójcik, Ciesielska (libero) oraz Mikołajewska, Kwiatkowska, Bryda
14 sty 2012
| 03:36
Relacja live z meczu z Muszyną
13 sty 2012
| 05:24
Pomóżmy naszym zawodniczkom :)
Wart odnotowania jest fakt, że w plebiscycie na Miss Łódzkiego Sportu w chwili obecnej prowadzi libero naszego zespołu - Katarzyna Ciesielska
11 sty 2012
| 23:45
Kolacja z mistrzem
Już w najbliższą sobotę wieczorem zapraszamy do łódzkiego Pałacu Sportu na spotkanie z najlepszą w kraju drużyną siatkówki kobiecej.
09 sty 2012
| 06:34
Gramy z pompą!
07 sty 2012
| 10:34
Budowlani Łódź vs. AZS Białystok - 07.01.2012 godz. 18:00
07 sty 2012
| 07:19
Kalendarze czekają!
Odkąd w sprzedaży pojawiły się kalendarze naszej drużyny, nie milkną pytania, czy jeszcze będą one mogły trafić w ręce kibiców i jeśli tak, to kiedy. Mimo, iż dzisiejszy wynik meczu z AZS-em Białystok nie wprawia nas w dobre humory, to mamy dla Was dobrą wiadomość! Kalendarze ze zdjęciami naszych zawodniczek można kupić w biurze klubu, ale także przy okazji sobotniego meczu z Bankiem BPS Muszynianką Fakro Muszyną, na który już dziś serdecznie zapraszamy. Przypominamy, że jego cena wynosi 35 zł. Gorąco zachęcamy do zakupu kalendarza!