Budowlani Łódź vs. BKS Aluprof Bielsko-Biała 0:3

Siatkarki Budowlanych Łódź uległy BKS Aluprofowi Bielsko-Biała 0:3 w meczu rozegranym w Atlas Arenie. Wynik to dość zaskakujący, bo w dwóch setach nasza drużyna prowadziła grę i wydawała się być drużyną lepszą. Niestety aby dokończyć sety zwycięstwem zabrakło trochę konsekwencji, a może trochę szczęścia.

 

Pierwsza piłka tego meczu padła łupem bielszczanek, jednak Budowlane ambitnie walczyły o każdą kolejną piłkę i mimo minimalnej przewagi po stronie BKS – u utrzymywały punktowy kontakt z rywalem. Przy zagrywkach Aleksandry Sikorskiej łodzianki poprawiły swój rezultat, jednak niechlubna seria w kolejnych minutach, przyniosła prowadzenie 8:5 dla rywalek. Podopieczne Macieja Kosmola miały problemy z zatrzymaniem rywalek i dokładnym wyprowadzeniem własnych akcji, co skutecznie wykorzystywały ich vis'a'vis, zamieniając poszczególne piłki na jakże cenne punkty. Kapitalna seria zawodniczek pod wodzą Wiesława Popika, odebrała gospodyniom szanse na zwycięstwo BKS wygrał 25:14!

 

Druga odsłona rozpoczęła się od skutecznego ataku Heleny Horki. Podrażnione porażką łodzianki bardzo pewnie walczyły na boisku, co znajdowało odzwierciedlenie w wyniku, który z każdą chwilą był coraz bardziej korzystny – 8:5. Nauczone doświadczeniem siatkarki z Łodzi, nie pozwalały bielszczankom narzucać ich stylu gry i skrupulatnie pracowały nad utrzymaniem korzystnego wyniku. Mocne ataki Katarzyny Brydy sprawiały rywalkom nie małe problemy, jednak im bliżej zakończenia tego seta, tym trudniej było Budowlanym zakończyć akcje. Po złej passie w decydującej fazie seta, gospodynie przegrały 23:25.

 

Błąd podwójnego odbicia Doroty Ściurki zainaugurował trzecią partię. W kolejnych akcjach drużyna z Łodzi radziła sobie jednak coraz lepiej i uzyskała upragnioną przewagę. Po pierwszej przerwie, na której Budowlane prowadziły 8:5, sytuacja nieco się skomplikowała i rozpoczęła się prawdziwa zażarta walka, która ku uciesze kibiców zgromadzonych w Atlas Arenie, lepiej układała się dla miejscowych. Mimo przerw, o które prosił trener Popik, bielszczanki nie mogły przełamać swojej niemocy. Jak się okazało, nie na długo. Bardzo obiecująca przewaga roztrwoniona w końcówce seta, doprowadziła do niezwykle nerwowej końcówki, którą po grze na przewagi łodzianki przegrały 25:27.

 

MVP meczu - Helena Horka

Budowlani Łódź - BKS Bielsko-Biała 0:3 (14:25, 23:25, 25:27)

Budowlani: Thompson, Bryda, Sikorska, Pycia, Kruk, Dos Santos, Durajczyk (libero) oraz Piątek, Wójcik, Ściurka
BKS: Bergrova, Horka, Wołosz, Pelc, Sieczka, Cella, Sawicka (libero) oraz Wojtowicz, Frąckowiak, Czypiruk-Solarewicz, Szymańska

Relacjonowała Olga Kabała

Tak relacjonowaliśmy spotkanie na żywo: 

http://budowlanilodz.pl/artykul/-/f/183157/relacja-live-z-meczu-z-bks-aluprof-bielsko-biala