Chcemy więcej. Wywiad z Julią Kąkol

Autor: Redakcja Budowlani

Chcemy więcej. Wywiad z Julią Kąkol

O rywalizacji z Gent, awansie do ćwierćfinału Pucharu CEV i następnym ligowym spotkaniu porozmawialiśmy z atakującą Julią Kąkol.

Gratulacje! Czekaliśmy na awans, a teraz pozostaje nam czekać na kolejnego rywala w Pucharze CEV.

- Czekamy na rywala. Jeszcze nie wiemy kto nim będzie. Mamy swoje typy, ale trzeba poczekać na ostateczne rozstrzygnięcia. Idzie nam całkiem dobrze. Wygrywamy i to jest najważniejsze. Chcemy więcej. Mam nadzieję, że kolejne awanse przed nami.

Czy oba spotkania z Gent miały podobny przebieg?

- Myślę, że się trochę różniły. Grając u siebie nie byłyśmy zmęczone podróżą. Mecze domowe zawsze gra się lepiej. Funkcjonuje lepiej zagrywka, co było dobrze widać w tym spotkaniu. Zdobyłyśmy sporo punktów bezpośrednio serwisem. Natomiast w obu meczach to my miałyśmy przewagę i od początku do końca prowadziłyśmy grę. Najważniejsze, że udało się wygrać dwa razy po 3:0.

Cieszyć nas może wspólna gra zespołu. W meczu domowym zobaczyliśmy niemal wszystkie zawodniczki z kadry na boisku. Każda z Was wniosła swoją cegiełkę do gry.

- Super, że każda miała okazję się zaprezentować i pokazać przed własną publicznością. Dla zawodniczek, które mają mniej okazji by grać ten mecz był fajną okazją. Każda zagrała bardzo dobrze więc brawa dla dziewczyn rezerwowych, że wyszły i pokazały na co je stać.

Brawo też dla Ciebie! Zostałaś wyróżniona po meczu. Taką Julkę pamiętamy z wcześniejszych występów w Budowlanych i taką chcemy oglądać dalej.

- Muszę powiedzieć, że też tęskniłam za tym by zaprezentować się w dłuższym wymiarze na boisku. Teraz dostałam taką szansę. Bardzo się cieszę, że mogłam dać z siebie więcej niż zazwyczaj.

W piątek wracamy na ligowy parkiet. Gramy u siebie, a będzie to już trzecie spotkanie z opolankami w tym sezonie.

- To na pewno będzie wymagające spotkanie. Środek tabeli jest dość ciasny. Między zespołami są małe różnice punktowe. To też będzie bardzo ważny mecz dla nas. One będą chciały się zrewanżować a my zrobimy wszystko by nie dopuścić do porażki. Czeka nas zacięty mecz. Mam nadzieję, że na naszą korzyść.

Dzisiaj mogliście liczyć na wsparcie większej grupy kibiców.

- Przyszło bardzo dużo kibiców. Z tego bardzo się cieszymy. Gra się zdecydowanie lepiej. Jest to dodatkowy bodziec dla nas. Mamy nadzieję, że na następnym meczu będzie podobnie.

Sponsorzy tytularni

Sponsorzy główni

Partnerzy techniczni