Courtney Thompson: Chcieliśmy dać więcej naszym kibicom
Courtney Thompson: Chcieliśmy dać więcej naszym kibicom
Courtney Thompson: Chcieliśmy dać więcej naszym kibicom
Po przegranym 0:3 spotkaniu z Impelem Wrocław naszej rozgrywającej jest niezwykle przykro, że to już koniec sezonu i nie udało się powalczyć o wyższe miejsce w lidze.
Marcin Olczyk: Czemu ostatni mecz tak szybko się dla was skończył?
Courtney Thompson: Przeciwniczki przede wszystkim lepiej serwowały i dogrywały. Miały też dużo lepszą skuteczność niż my.
Czy to raczej wy obniżyłyście loty, czy rywal spisał się lepiej niż w poprzednim spotkaniu?
- One zagrały świetnie. Prawie wszystko im wychodziło. Nam z kolei nic się nie układało. Nie grałyśmy na naszym zwyczajnym poziomie.
Czy zespół z Wrocławia czymś was zaskoczył?
- Wiedziałyśmy na co stać Impel. Zdawałyśmy sobie sprawę, że to bardzo dobry zespół. Niestety w tym meczu nie byłyśmy w stanie się mu przeciwstawić.
Dla was ligowa gra już się skończyła. Jak oceniasz dobiegający końca sezon?
- Wszystko rozegrało się tak szybko. Na pewno jesteśmy zawiedzione, bo liczyłyśmy, że pójdzie nam dużo lepiej. Chcieliśmy dać znacznie więcej naszym kibicom. Ja też bardzo chciałam, żeby klub, fani i moje koleżanki mieli na koniec powody do zadowolenia. Dlatego pozostaje spory niedosyt.
Co dalej? Jest szansa, że spędzisz w Łodzi kolejny rok?
- Nie myślałam jeszcze o przyszłości. Cały czas skupiałam się na sezonie i każdym kolejnym meczu. Innymi sprawami zajmę się jak przyjdzie na to czas.