Dominika Golec: Oby tak dalej!

 

Spotkanie z zespołem Bielsko-Białej zakończyło się zwycięstwem Łodzianek 3 do 0. Po wielkim sukcesie Budowlanych zapytaliśmy Dominikę Golec co sądzi o dzisiejszym spotkaniu? Jak Maciej Kosmol sprawuje się w nowej roli? Jeżeli chcecie poznać odpowiedzi, zapraszamy do przeczytania wywiadu.

 

Agnieszka Rutkowska: Dzisiejszy mecz wygrany w pięknym stylu, bo 3:0. I, co najważniejsze, awansowałyście do Play-off.

Dominika Golec: Bardzo mnie cieszy dzisiejszy wynik. Wygrałyśmy trzy do zera, zdobyłyśmy trzy punkty. Ważne że mamy zapewnioną grę w play-off, nie musimy się martwić, obawiać co wydarzy się w innych spotkaniach.

W naszym zespole było widać ogromne zaangażowanie, walkę i koncentrację.

Myślę, że cały zespół zagrał bardzo dobrze. Każda z nas wyszła w stu procentach skoncentrowana, co zaowocowało takim wynikiem. I oby tak dalej. (uśmiech)

W drugim secie zdecydowanie zdominowałyście grę. Spodziewałaś się, że tak gładko pójdzie dzisiejszy mecz?

Wcale nie było tak gładko. Musiałyśmy włożyć mnóstwo wysiłku w te spotkanie. Dużo potu wylałyśmy na parkiecie, by wygrać dzisiejszy mecz.
A czy się spodziewałyśmy? Myślę, że nie, ponieważ Bielsko-Biała wygrała z nami w pucharowym meczu (przypis red. mecz o Puchar Polski zakończył się wynikiem KSB 1:3 BKS (21:25, 26:28, 25:20, 19:25), wygrała ostatni mecz w PlusLidze (przypis red.  8. kolejka PlusLigi, mecz zakończył się wynikiem  BKS 3:1 KSB (25:18, 28:30, 26:24, 25:17) także jest to na pewno bardzo trudny przeciwnik.

Co w takim razie sprawiło, że w dzisiejszym spotkaniu wygrała nasza drużyna?

W dzisiejszym meczu zrealizowałyśmy założenia taktyczne, czego może zabrakło w pucharowym spotkaniu. Cieszymy się bardzo, że udało nam się zrealizować te założenia i dzięki temu  zwyciężyłyśmy w dzisiejszym meczu. Teraz czekamy na mecz z Dąbrową Górniczą.

Wiemy już, że spotkanie play-off odbędzie się w łódzkiej Atlas Arenie. Czy są jakieś obawy przed występem w tak dużej hali i nieznajomością przeciwniczek?

Zanim zaczniemy myśleć o spotkaniu w Arenie, to mamy przed sobą spotkanie w Dąbrowie Górniczej. Także na dzień dzisiejszy skupiamy się na spotkaniu z MKS-em, a o Arenie pomyślimy po powrocie z Dąbrowy Górniczej.

Maciej Kosmol zadebiutował dziś w roli  pierwszego trenera. Jak układa się współpraca?

Współpracuje się bardzo dobrze. Nasze relacje się nie zmieniły. Był naszym statystykiem i drugim trenerem teraz jest pierwszym i co najważniejsze nie zmienił się. Nie oczekuje od nas byśmy mówił do niego np. „panie trenerze" pozostał dla nas „Maćkiem".

Czy zmiana trenera mogła mieć wpływ na Wasz dzisiejszy sukces?

Myślę, że zmiana trenera wyzwala w zespole jakieś dodatkowe pokłady energii. I dziś ta energia przyniosła nam zwycięstwo. Gratuluje Maćkowi udanego debiutu i oby tak dalej! ( uśmiech)

W takim razie dziękuję za rozmowę i oby tak dalej!

(uśmiech) Dziękuję i do zobaczenia.

 

Rozmawiała Agnieszka Rutkowska