Izabela Bełcik po meczu z BKS Bielsko-Biała
Izabela Bełcik po meczu z BKS Bielsko-Biała
Izabela Bełcik po meczu z BKS Bielsko-Biała
- Dziękuję.
Jakie są Wasze cele i założenia na ten turniej?
- Oczywiście przyjechałyśmy po zwycięstwo, podejrzewam, że jak wszystkie cztery drużyny. Turniej zgromadził na pewno trzy polskie zespoły na bardzo wysokim poziomie, nie wiem jak drużyna Finlandii, jeszcze nie widziałam. Myślę, że będzie nieźle.
Traktujecie ten turniej bardziej treningowo, czy już poważnie podchodzicie do gry, aby walczyć i pokazać się z jak najlepszej strony?
- Zawsze chcemy pokazać się z jak najlepszej strony, obojętnie, czy jesteśmy tuż po siłowni, po podnoszeniu ciężarów. Przy okazji staramy się realizować założenia, które ustaliliśmy wspólnie z trenerem przed meczem. To też ważne, nauczyć się komunikacji ze sobą.
Duże wzmocnienia Atomu Trefla Sopot przed nadchodzącym sezonem. Awans do PlusLigi siatkarek. Jakie cele stawiacie sobie na ten sezon?
- Każdy pyta o cele, a tak naprawdę nie zostały nam one postawione ogólnie przez klub ale wiadomo, że każda z nas coś już osiągnęła, każda w swojej lidze. Na pewno zawsze będziemy walczyć o zwycięstwo.
Na koniec słówko na temat reprezentacji. Jak Pani ocenia dotychczasową grę naszych siatkarek? Mogło być lepiej, czy powinniśmy być zadowoleni? Są szanse na medal? Co będzie dalej na Mistrzostwach Świata?
- Dopóki każdy mecz z kolei nie jest wygrany, to zawsze może być lepiej. Nie mniej jednak żal tego pierwszego meczu, bo myślę, że gdyby ten mecz z Japonkami potoczył się bardzo dobrze, to potem byłoby dużo łatwiej. Nadal jesteśmy w grze, wyszłyśmy z grupy i teraz bardzo ważne i ciężkie mecze. Dziewczyny zmobilizowały się na te może nieco łatwiejsze mecze, grały bardziej swobodnie, bardziej pewne siebie i myślę, że to im pozwoli na to, żeby teraz z kim można wyrwać to zwycięstwo.
Dziękuję.
Rozmawiała: Olga Kabała