Joanna Mirek: Celem jest pokazać się z jak najlepszej strony

Autor: Redakcja Budowlani

Joanna Mirek: Celem jest pokazać się z jak najlepszej strony

 
Po meczu z Legionovią porozmawialiśmy z Joanną Mirek, która w wywiadzie dla Oficjalnej Strony Organiki Budowlanych Łódź opowiada m.in. o szansach polskich siatkarek na zbliżających się Mistrzostwach Świata.

 

Na początek przede wszystkim gratuluję zwycięstwa.
- Dziękujemy.
 
Co skłoniło Panią do przejścia do Organiki po kilku sezonach spędzonych w Muszynie?
- Myślę, że potrzebowałam odmiany. Dobry sezon dziewczyn, młodego zespołu, który tak na prawdę nie był wielkim faworytem w zeszłym roku w lidze, a naprawdę miał jak dla mnie bardzo, bardzo doby sezon. Uważam, że bardzo dużą i dobra pracę wykonał trener.
 
W poprzednim sezonie Organika zaskoczyła nie jednego kibica swoimi wynikami. Sięgając po Puchar Polski zagwarantowała sobie udział w Lidze Mistrzyń. Jakie zatem są cele na kolejny sezon?
- Myślę, że jeśli chodzi o Ligę Mistrzyń to dla większości dziewczyn w tym klubie to jest pierwszy raz. Na pewno będzie towarzyszyła przy tym ogromna trema. Myślę, że naszym celem w tym sezonie w Lidze Mistrzyń jest pokazać się z jak najlepszej strony, żebyśmy pokazały jak najlepszą grę, żebyśmy walczyły do samego końca. Jeśli jest zaangażowanie zawodniczek i dobre przygotowanie to można w niejednym meczu naprawdę pokusić się o zwycięstwo. Z Muszynianką pokazałyśmy to nie jednokrotnie nawet w meczach, w których nikt na nas nie stawiał, potrafiłyśmy te mecze wygrywać i myślę, że mając taki zespół, z takimi możliwościami, możemy powtórzyć te sukcesy tutaj.
 
Pierwsza kolejka PlusLigi jeszcze daleko przed nami, dopiero 4 grudnia. Organika zagra z drużyną z Białegostoku. Kiedy zaczniecie przygotowanie konkretnie pod tego przeciwnika?
- Nie znam jeszcze tak do końca warsztatu pracy trenera i w jaki sposób przygotowuje on do meczów ligowych ale myślę, że to będzie tydzień wcześniej. Będziemy się wtedy przygotowywać konkretnie pod kątem przeciwnika. Teraz możemy spokojnie budować wytrzymałość, szybkość, siłę a przed samą liga będziemy się przygotowywać konkretnie pod danego przeciwnika z jakim będziemy grać mecze.
 
Wracając jeszcze do Ligi Mistrzyń. Czy klub postawił sobie jakieś cele, czy chodzi głównie o zdobywanie doświadczenia i ewentualny awans dalej będzie traktowany jako niespodzianka, jako sukces? Czy postawione są może z góry jakieś cele, co klub powinien osiągnąć?
- Będziemy się bardzo starać wyjść z grupy. Uważam, że to będzie ogromy sukces, będziemy o to walczyć ale nie mamy jeszcze skonkretyzowanych planów, jakie nam stawiają władze klubu.
 
Jako, że do inauguracji sezonu jeszcze trochę czasu, oczy kibiców skupiają się głównie na reprezentacji. Siatkarki pod wodzą Jerzego Matlaka przygotowują się do Mistrzostw Świata. Jak Pani ocenia, jakie mamy szanse na mundialu? Co może osiągnąć mieszanka młodych i doświadczonych zawodniczek, po powrocie Gosi Glinki?
- Jeżeli utrzymają dobrą atmosferę w zespole, to myślę, że ten zespół może dużo osiągnąć. Jest tam dużo młodych, zdolnych i ambitnych dziewczyn. Gosia Glinka, Ola Jagieło – są to zawodniczki doświadczone na parkietach międzynarodowych, naszych ligowych, w Lidze Mistrzyń, w reprezentacji nie jeden sezon. One im na pewno pomogą swoim doświadczeniem i myślę, że jeśli ten zespół będzie mądrze prowadzony, a jest jak do tej pory bardzo mądrze prowadzony, naprawdę stać go na wiele.
 
Czy zatem nie będzie niespodzianki, jeśli z Japonii przywieziemy medal?
- Na pewno będzie to niespodzianka bo na Mistrzostwach Świata reprezentacja żeńska nie wypadała najlepiej. Jeżeli dziewczyny przywiozą medal z Mistrzostw Świata to będzie to ogromna niespodzianka i absolutnie życzę im tego z całego serca.
 
A jakie szanse widzi Pani przed męską reprezentacją? Panowie bardzo dobrze spisują się na ostatnich imprezach mistrzowskich, Mistrzostwo Europy, Wicemistrzostwo Świata…
- Dokładnie. To są aktualni Wicemistrzowie Świata, Mistrzowie Europy, więc ja myślę, że przed tą reprezentacją na pewno są postawione cele medalowe i jeśli oni nie przywiozą medalu z Mistrzostw Świata, to będzie to niespodzianka. Ja myślę, że oni powinni przywieść medal, stać ich na to i będę trzymać za nich kciuki.
 
Dziękuję za rozmowę
- Dziękuję.
 
Rozmawiała: Olga Kabała

 

Sponsorzy tytularni

Sponsorzy główni

Partnerzy techniczni