Justyna Łysiak: Od początku chcemy budować ducha drużyny

- Nie ma co ukrywać, my na piasku nie gramy. Jest to dla nas totalnie nie nasze środowisko. Zupełnie inne punkty odniesienia - wiatr czy słońce. To jest zupełnie inny sport - powiedziała Justyna Łysiak.

Zespół dopiero rozpoczął przygotowania do nowego sezonu.

- My tak naprawdę odbyłyśmy razem jeden trening w Łodzi. Przyjechaliśmy tutaj na turniej, poznajemy się. Myślę, że przede wszystkim ten turniej ma służyć zgraniu i poznaniu siebie nawzajem. - Od początku chcemy budować ducha drużyny oraz komunikację na boisku. Warunki nie są takie jak zazwyczaj. My chcemy się tu dobrze bawić, oczywiście walczyć. Wiemy też, że są tutaj drużyny, które mają w składzie zawodniczki grające w piachu na co dzień. One tutaj czują się bardzo dobrze. Dla nas to nie jest naturalne środowisko. Podchodzimy do turnieju bardzo na luzie - kontynuuje Justyna.

W porównaniu z ubiegłym sezonem w składzie niebiesko-biało-czerwonych zaszło wiele zmian.

- Co prawda wszystkie znamy się z boisk. Bardzo dużo zmian w składzie. Jest to dobry moment żeby się poznać i popracować trochę w luźniejszej atmosferze. Od wtorku startują przygotowania na hali i będziemy skupione już na naszych celach.

Turniej PGE Grand Prix PLS po raz pierwszy odbywa się na plaży w Ustce.

- Pogoda w Ustce dopisuje. Na mecze przychodzi sporo kibiców i jest fajna zabawa - zakończyła Justyna.