Kolejne zwycięstwo Budowlanych!

 Mecz rozpoczął się od skutecznego ataku z krótkiej w wykonaniu Luany de Pauli, co zwiastowało dobry początek w wykonaniu Budowlanych, które szybko odskoczyły na kilka punktów i mogły prowadzić bardziej spokojną grę niż miało to miejsce w poprzednich spotkaniach. Na pierwszej przerwie technicznej gospodynie prowadziły już 8:3 i po powrocie na plac gry powiększały swoje prowadzenie, na co przerwą zareagował trener Zawieracz. Później było już tylko lepiej. Łodzianki kontrolowały bieg wydarzeń i nawet pojedyncze skuteczne zagrania rywalek nie były w stanie pokrzyżować im planów. Dobre zawody rozgrywała Helene Rosseaux, a z pomocą pozostałych zawodniczek, zespół był nie do zatrzymania. Znakomity atak z prawego skrzydła w wykonaniu Joanny Mirek zakończył seta wynikiem 25:13.

Drugi set świetnie rozpoczął się dla łodzianek, które dzięki znakomitym zagrywkom Marty Wójcik odskoczyły na 3:0. Dobrymi obronami popisywała się Katarzyna Ciesielska, co pozwalało wyprowadzać skuteczne kontrataki i zdobywać kolejne punkty. Po pierwszej regulaminowej przerwie, na której podopieczne Mauro Masacciego prowadziły 8:5, asem serwisowym popisała się Matea Ikić. Kolejne akcje potwierdzały dobrą dyspozycję Budowlanych w dzisiejszej rywalizacji. Skuteczna gra zarówno przy siatce, jak i na zagrywce, pozwalały studzić zapały siatkarek z Piły, które ambitnie walczyły o każde kolejne oczko. W trakcie seta na parkiecie pojawiła się Anita Kwiatkowska, która bardzo dobrze radziła sobie nawet mając piłkę na podwójnym bloku. W końcówce ponownie kapitalne zagrywki zaprezentowała popularna Bouli, co przyczyniło się do wygranej 25:17.

W trzecią odsłonę lepiej wkroczyły przyjezdne, które szybko odskoczyły na trzy punkty, dzięki czemu mogły pozwolić sobie na prowadzenie bardziej spokojnej gry. W zespole gospodyń pojawiały się niewymuszone błędy, które znacznie utrudniały poprawienie stanu punktowego, jednak przy zagrywkach Luany de Pauli, udało się zniwelować dystans do przeciwniczek. Na pierwszej przerwie technicznej pilanki prowadziły 8:6. Po powrocie na plac gry wciąż toczyła się zacięta walka i przy zagrywkach Eweliny Mikołajewskiej udało się wysunąć na prowadzenie! Z biegiem czasu gra zazębiała się jeszcze bardziej, a na tablicy wyników regularnie pojawiał się remis. Wkraczając w końcową fazę seta w lepszej sytuacji były zawodniczki PTPS, jednak ostatecznie lepsze okazały się siatkarki pod wodzą włoskiego szkoleniowca, które wygrały 26:24.

MVP spotkania została Helene Rousseaux!

Budowlani Łódź - PTPS Piła 3:0 (25:13, 25:17, 26:24)

Budowlani: Golec, de Paula, Rosseaux, Mirek, Wójcik, Ikić, Ciesielska (libero)oraz Mikołajewska, Mróz, Grbac

PTPS: Krawulska, Kuligowska, Brown, Martałek, Hudima, Kaczmar, Wysocka (libero) oraz Kosmatka, Paszek