Laurent Tillie: Nie widzimy słabych punktów w tej drużynie

Autor: Redakcja Budowlani

Laurent Tillie: Nie widzimy słabych punktów w tej drużynie

Już jutro 8 o godzinie 18:00 w łódzkiej Atlas Arenie odbędzie się mecz 1/8 Pucharu CEV. Zespół Grot Budowlani Łódź podejmie  jeden z najbardziej utytułowanych żeńskich, francuskich klubów siatkarskich ostatnich lat, zespół RC Cannes. Nasze rywalki prowadzi były francuski siatkarz, trener męskiej reprezentacji Francji, Laurent Tillie. Przed pierwszym treningiem RC Cannes w Atlas Arenie porozmawialiśmy z tym szkoleniowcem.

Już jutro 8 o godzinie 18:00 w łódzkiej Atlas Arenie odbędzie się mecz 1/8 Pucharu CEV. Zespół Grot Budowlani Łódź podejmie  jeden z najbardziej utytułowanych żeńskich, francuskich klubów siatkarskich ostatnich lat, zespół RC Cannes. Nasze rywalki prowadzi były francuski siatkarz, trener męskiej reprezentacji Francji, Laurent Tillie. Przed pierwszym treningiem RC Cannes w Atlas Arenie porozmawialiśmy z tym szkoleniowcem.

 

 

Agnieszka Pruszkowska: Co pan sądzi o zespole Grot Budowlani Łódź?

Laurent Tillie:  Myślę, że Grot Budowlani Łódź są silnym, bardzo silnym zespołem. Widzieliśmy wiele meczów w ich wykonaniu. To drużyna z ogromnym potencjałem. Zawodniczki mają imponujący blok. Bardzo dobrą zagrywkę, atak, przyjęcie i świetnie bronią. Podoba mi się ta siła, która drzemie w tym zespole. Sądzę, że są zgraną grupą również poza boiskiem. Dlatego jutrzejsze spotkanie będzie trudne.

Co sądzi pan o poziomie polskiej ligi? W pana ocenie jest silniejsza, słabsza od rozgrywek francuskich?

- Polska liga jest bardzo silna. Jest zdecydowanie mocniejsza niż francuska. Mój zespół miał wiele problemów zdrowotnych, były różne kontuzje, dlatego teraz zajmujemy piąte miejsce w naszej lidze. Poziom gry w Polsce jest wyskoki, dlatego przed nami ciężki mecz.

Która zawodniczka według pana może przysporzyć wam najwięcej kłopotów? Kogo będzie chciał pan jutro zatrzymać swoją taktyką?

- Myślę, że Kaja Grobelna jest bardzo dobrą atakującą. To ją będziemy musieli zatrzymać. Jednak to nie jest tak, że tylko na tej zawodniczce musimy się skupić. Grot Budowani Łódź to zespół. Funkcjonują razem jak jeden organizm. Myślę, że to jest dla nas problem. Oczywiście jest atakująca, ona ma zdobywać punkty. Jednak pozostałe zawodniczki są równie silne. Razem tworzą zgrany kolektyw. Nie widzimy słabych punktów w tej drużynie. Dlatego to będzie trudne spotkanie. Jeśli mamy jedną zawodniczkę, na której musimy się skupiać, to dobrze. Jeśli jednak przeciwko nam staje zespół, to z każdej strony możemy spodziewać się zagrożenia. Jedyną drogą by wygrać z taką drużyną jest dobra zagrywka, walka w obronie i zdobywanie punktów.

Bywał pan już w Polsce, w Łodzi. Jak pan ocenia nasz kraj, miasto oraz polskich kibiców?

- Tak, byłem w Polsce między innymi w roli trenera reprezentacji Francji. Uczestniczyliśmy też kiedyś w turnieju Huberta Wagnera. To wielka przyjemność móc tutaj wrócić, ponieważ zawsze wszystko jest perfekcyjne. Sala, hotel, organizacja wszystkiego jest na najwyższym poziomie. A kibice w Polsce kochają siatkówkę. Myślę, że podobnie jak Brazylijczycy. Jednak w Polsce fani tego sportu tworzą niesamowitą atmosferę. To wielki zaszczyt być tutaj w Łodzi, w Polsce. Czy mogę zadać pani pytanie?

Oczywiście.

- Czy siatkarki zawsze grają w tej hali?

Tak. Wszystkie mecze Grot Budowlanych Łódź odbywają się w Atlas Arenie.

- Coś niesamowitego! To bardzo duża hala.

Właśnie. Będzie to dla was problemem? W takiej hali gra się z pewnością trudniej.

- Tak, zdecydowanie. W Cannes mamy bardzo ładną halę, która może pomieścić cztery tysiące widzów. Mamy najlepszą salę do gry w całej Francji. Nie jest za duża, nie jest za mała. Kocham halę z Cannes ale łódzka hala… jest ogromna!

Dziękuję za rozmowę i niech jutro wygra lepszy zespół.

- Dokładnie. Również dziękuję.

 

 

Rozmawiała Agnieszka Pruszkowska

Zdjęcie: Katarzyna Kozłowska

 

Sponsorzy tytularni

Sponsorzy główni

Partnerzy techniczni