Magdalena Stysiak: Jesteśmy nastawione bojowo

Autor: Redakcja Budowlani

Magdalena Stysiak: Jesteśmy nastawione bojowo

Magdalena Stysiak w zespole Grot Budowlanych Łódź oficjalnie zadebiutowała w meczu 15. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet przeciwko Legionovii Legionowo. Wówczas na boisku pojawiła się w trakcie gry. W ostatnim spotkaniu w Bydgoszczy wyszła w pierwszej szóstce. Występując na pozycji przyjmującej odnotowała 52% w tym elemencie i zdobyła 15 punktów.

Magdalena Stysiak w zespole Grot Budowlanych Łódź oficjalnie zadebiutowała w meczu 15. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet przeciwko Legionovii Legionowo. Wówczas na boisku pojawiła się w trakcie gry. W ostatnim spotkaniu w Bydgoszczy wyszła w pierwszej szóstce. Występując na pozycji przyjmującej odnotowała 52% w tym elemencie i zdobyła 15 punktów.

Emilia Rybińska: Magda, z meczu na mecz Twoja gra wygląda coraz lepiej. W Bydgoszczy byłaś drugą najlepszą zawodniczką w drużynie. Świetnie radziłaś sobie w przyjęciu. Jak czujesz się na nowej pozycji?

Magdalena Stysiak:Tak, zmieniłam pozycję z atakującej na przyjmującą. Warto uczyć się wszystkiego. Jestem zadowolona i skupiona już tylko na grze. Staram się jak najbardziej pomagać drużynie, by razem osiągnąć sukces.

W debiutanckim meczu w Grot Budowlanych weszłaś na boisko na przyjęcie. Jakich emocji było więcej - stresu czy radości z powodu powrotu na boisko?

-Oczywiście, pojawił się stres ale było to super uczucie. Bardzo to lubię. Wiadomo, że po takiej przerwie, choć miesiąc trenowałam jednak nie rozgrywałam meczów, mogło być różnie.

W meczu przeciwko drużynie z Wrocławia zastąpiłaś Jovanę Brakočević na ataku.

- Tak, było to zaplanowane. Choć zmieniłam pozycję, muszę być gotowa, że może się zdarzyć mecz, w którym zagram jako atakująca. Jovana jest bardzo doświadczoną zawodniczką, od której staram się jak najwięcej uczyć i czerpać ze wskazówek, które mi daje.

W najbliżej przyszłości czekają was dwa spotkania z mistrzyniami Polski, Chemikiem Police. Pierwszy mecz już jutro, kolejny 9 marca w półfinale Pucharu Polski. Chemik to drużyna, z którą rozpoczęłaś sezon. Jak nastawienie przed tymi pojedynkami? Są jakieś dodatkowe emocje?

-Tak, przed nami dwa bardzo ważne spotkania, w których każdy chce wygrać. My postaramy się zagrać jak najlepiej. Mam nadzieję, że wynik będzie na naszą korzystać, choć nie lubię takich prognoz. Jesteśmy nastawione bojowo. Co do Chemika, to dla mnie mecz jak każdy inny. Nie wracam do tego, co było. Zajmuję się trenowaniem i graniem. Oczywiście, jakieś wspomnienia przyjdą i na pewno pojawią się dodatkowe emocje, ale postaram się tego nie pokazywać i zagram jak najlepszą siatkówkę.

 

Emilia Rybińska

 

Sponsorzy tytularni

Sponsorzy główni

Partnerzy techniczni