Martyna Grajber: Chciałybyśmy dogonić pierwszą "czwórkę"

Autor: Redakcja Budowlani

Martyna Grajber: Chciałybyśmy dogonić pierwszą "czwórkę"

Beef Master Budowlani Łódź po ciężkim meczu pokonali PGNiG Naftę Piła 3:2. Swoimi wrażeniami po tym spotkaniu podzieliła się z nami 18-letnia przyjmująca naszego zespołu - Martyna Grajber.

Beef Master Budowlani Łódź po ciężkim meczu pokonali PGNiG Naftę Piła 3:2. Swoimi wrażeniami po tym spotkaniu podzieliła się z nami 18-letnia przyjmująca naszego zespołu - Martyna Grajber.

Marcin Olczyk: Czy spodziewałyście się tak ciężkiego meczu z zespołem, który sklasyfikowany jest w tabeli dużo niżej od Was?

Martyna Grajber: Po ostatnich wyczynach pilanek na pewno wiedziałyśmy, że czeka nas trudne spotkanie. Poprzednie wyniki Nafty zamieszały troszkę w tabeli, dlatego do grania z tym przeciwnikiem trzeba teraz podchodzić z większą uwagą. Biorąc to wszystko pod uwagę nie nastawiałyśmy się na łatwy czy szybki mecz. Liczyłyśmy się tym, że decydować może piąty set i tak się właśnie stało.

Co w takim razie było tego dnia decydujące?

- Gra obfitowała w wiele błędów z obu stron, więc jakiegoś konkretnego klucza do zwycięstwa trudno się doszukiwać. Zaważyły gdzieś właśnie te własne pomyłki. Nam w ostatecznym rozrachunku udało się popełnić ich mniej, dziewczynom z Piły zaś trochę więcej. To chyba zaważyło na wyniku.

Czy obawiałyście się szczególnie którejś z przeciwniczek?

- Zawsze na odprawie mamy charakterystyki danych zawodniczek. Jesteśmy przygotowane zwłaszcza na wyjściową szóstkę i mniej więcej orientujemy się które kierunki preferują poszczególne dziewczyny, jak się zachowują na zagrywce i tak dalej. Przed każdym meczem wszystkie przeciwniczki są omawiane.

Kolejny raz w Atlas Arenie Wasz mecz kończy siętie-breakiem. Czyżby dłuższe występy przed łódzką publicznością aż tak przypadły Wam do gustu?

- Lubimy fundować kibicom dobre widowisko. Przychodzi ich coraz więcej, dlatego jestem pewna, że takie mecze, gdzie jest dużo emocji, najbardziej się podobają.

Jakie cele stawiacie przed sobą w dalszej części sezonu?

Zaraz zaczyna się Puchar Polski, więc trzeba będzie przede wszystkim zgromadzić dużo sił na grę w tych rozgrywkach i lidze. Celem naszym jest przede wszystkim wygranie jak największej ilości meczów. To jest chyba oczywiste i każda drużyna ma takie aspiracje. Mam nadzieję, że urwiemy punkty nie tylko zespołom za nami, ale też tym wyżej notowanym ekipom. Jeśli tak się stanie to może wtedy nasze myśli będą mogły zacząć krążyć gdzieś w okolicach pierwszej "czwórki".

Sponsorzy tytularni

Sponsorzy główni

Partnerzy techniczni