Oliwia Urban: Ciężko jest wejść z kwadratu na zagrywkę

Autor: Redakcja Budowlani

Oliwia Urban: Ciężko jest wejść z kwadratu na zagrywkę

Grot Budowlani Łódź w siatkarskich derbach Łodzi pokonali ŁKS Commercecon Łódź 3:2. W tie - breaku emocji nie brakowało. Choć mogłoby się wydawać, że ŁKS jest bliżej zwycięstwa, losy spotkania odmieniło wejście na zagrywkę naszej przyjmującej, Oliwii Urban, która posłała asa serwisowego i utrudniła grę rywalkom.

Grot Budowlani Łódź w siatkarskich derbach Łodzi pokonali ŁKS Commercecon Łódź 3:2. W tie - breaku emocji nie brakowało. Choć mogłoby się wydawać, że ŁKS jest bliżej zwycięstwa, losy spotkania odmieniło wejście na zagrywkę naszej przyjmującej, Oliwii Urban, która posłała asa serwisowego i utrudniła grę rywalkom.

Emilia Rybińska: Oliwia, w końcówce tie - breaka twoja zagrywka uratowała wynik spotkania. Jak to jest wejść z kwadratu na boisko, jeszcze przy tak ogromnym wsparciu z trybun dla drużyny przeciwnej?

Oliwia Urban: - Ciężko jest wejść z kwadratu na zagrywkę, ale taka jest moja rola, żeby pojawić się na boisko kiedy drużyna mnie potrzebuje. Czasami wyjdzie as. Dzisiaj właśnie to się udało i pomogło to zespołowi.

Mecze z ŁKS-em zawsze są trudne, zwłaszcza ze względu na atmosferę, jaką tworzą kibice. Czy wy też odczuwacie różnicę między pojedynkami z innymi klubami, a tym z ŁKS-em?

- Tak, jest różnica, ale kiedy wchodzi się na boisko wyłącza się to i nic się nie słyszy. Najważniejsza jest wówczas piłką i to, żeby dobrze zagrać.

Zrewanżowałyście się za porażkę w pierwszej rundzie LSK. Takie zwycięstwa chyba cieszą najbardziej.

- Myślę, że jest to jedno z ważniejszych spotkań, nie tylko dlatego, że jest to mecz ligowy i są punkty. Między drużynami z jednego miasta zawsze jest jakiś spór i większa rywalizacja, dlatego dobrze jest wygrać, a tym bardziej zrewanżować się za ostatnią porażkę.

Emilia Rybińska

Sponsorzy tytularni

Sponsorzy główni

Partnerzy techniczni