Pierwsze zwycięstwo na koncie Budowlanych Łódź!

Autor: Redakcja Budowlani

Pierwsze zwycięstwo na koncie Budowlanych Łódź!

Po raz pierwszy w tegorocznych rozgrywkach żeńskiej ekstraklasy zwycięskie z parkietu schodziły siatkarki Macieja Kosmola. W kończącym 4. kolejkę spotkań ORLEN Ligi Budowlani Łódź w trzech setach pokonały zespół PTPS-u Piła.

Po raz pierwszy w tegorocznych rozgrywkach żeńskiej ekstraklasy zwycięskie z parkietu schodziły siatkarki Macieja Kosmola. W kończącym 4. kolejkę spotkań ORLEN Ligi Budowlani Łódź w trzech setach pokonały zespół PTPS-u Piła.

 

 

Aleksandra Kruk „dziurawi" boisko rywalek

 

Czwarta kolejka ORLEN Ligi zakończyła się w Łodzi, gdzie drużyna Budowlanych podejmowała niepokonany w tegorocznych rozgrywkach PTPS Piła. Premierowa partia rozpoczęła się po myśli miejscowych, które głównie za sprawą skutecznej gry w bloku wygrały pierwszych pięć akcji (5:0). Widząc, co dzieje się na parkiecie zareagował Mirosław Zawieracz prosząc o czas. Jego podopieczne po powrocie na boisko odrobiły część strat (3:5), ale na pierwszej przerwie technicznej rywalki posiadały w zapasie cztery „oczka" (8:4). W kolejnym fragmencie partii to pilanki zaczęły dobrze prezentować się w bloku, co znalazło swoje odzwierciedlenie na tablicy wyników (8:9). Łodzianki nie pozwoliły jednak rywalkom na doprowadzenie do remisu, utrzymując jedno lub dwupunktowe prowadzenie (13:11, 16:14). Na rozegraniu po stronie gospodarzy dobrze spisywała się Courtney Thompson , która prowadziła grę zarówno skrzydłami, jak i środkiem. Gdy oprócz skutecznych akcji w ataku łodzianki dodały punktowy serwis Sorai Dos Santos, ich przewaga urosła do pięciu „oczek" (19:14). Podopieczne Macieja Kosmola wypracowanego prowadzenia nie wypuściły już z rąk, a bohaterką ostatnich akcji była Aleksandra Kruk. Była przyjmująca AZS-u Białystok do udanych zbić w ataku dołożyła asa serwisowego, co znacznie przyczyniło się do triumfu Budowlanych 25:18.

 

Niewykorzystana szansa gości

 

Początek drugiej partii nie przypominał tego samego momentu w inauguracyjnym secie. Tym razem oba zespoły walczyły punkt za punkt, a żadna z drużyn nie była w stanie wypracować zdecydowanej przewagi. Na pierwszej przerwie technicznej 8:7 prowadziły pilanki po skutecznym ataku z obiegnięcia Małgorzaty Lis. Coraz śmielej na boisku poczynała sobie również Magdalena Wawrzyniak. Gdy atakująca PTPS-u popisała się udaną akcją na kontrze miejscowe wyszły na dwupunktowe prowadzenie (12:10). Ich radość nie trwała jednak długo, ponieważ drużyna gospodarzy potrzebowała dwóch akcji, by doprowadzić do wyrównania (12:12). Od tego momentu w hali Atlas Arena znów rozgorzała zacięta walka. Tym razem na drugą przerwę poświęconą na kosmetykę parkietu to łodzianki schodziły prowadząc jednym „oczkiem" (16:15). Po powrocie na parkiet uwidoczniła się przewaga zespołu gości w bloku, co znalazło swoje odzwierciedlenie na tablicy wyników (20:18). Gdy przechodzącą piłkę skończyła Monika Martałek przewaga pilanek urosła do trzech punktów (23:20). To jednak nie siatkarki z Wielkopolski miały pierwszą piłkę setową. Wystarczyła chwilowa niemoc przyjezdnych w ataku, by przeciwniczki doprowadziły do remisu, a po uderzeniu z lewego skrzydła Sorai Dos Santos miały setbola (24:23). Ostatecznie o losach partii musiała zadecydować gra na przewagi. „Wojnę nerwów" lepiej rozegrały podopieczne Macieja Kosmola, które wygrywając drugiego seta 27:25 objęły prowadzenie w całym pojedynku 2:0.

 

Już tylko Muszynianka bez porażki w ORLEN Lidze

 

Nieudana końcówka poprzedniej odsłony spotkania wpłynęła deprymująco na postawę PTPS-u. Od początku trzeciej partii karty na boisku rozdawały łodzianki, prowadzone przez Sylwię Pycię. Zawodniczka Budowlanych popisała się m. in soczystym atakiem ze środka oraz asem serwisowym (6:2). Z każdą kolejną akcją przewaga miejscowych powiększała się. Przeciwniczki nie ułatwiały sobie zadania w odrabianiu strat popełniając błędy własne, jak chociażby plas w siatkę Joanny Kuligowskiej (4:9). Koło ratunkowe wyciągnęły jednak zawodniczki z Łodzi, które popełniając trzy pomyłki z rzędu praktycznie straciły całą przewagę (9:8). Wówczas ze swoimi podopiecznymi postanowił porozmawiać Maciej Kosmol. Trzydzieści sekund przerwy uspokoiło poczynania obu zespołów, gdyż walka na boisku wyrównała się. Minimalną przewagę utrzymywał zespół gospodarzy, a pomagały mu w tym rywalki popisując się nieudanymi zagraniami w polu serwisowym (12:10, 16:14). Podopieczne Mirosława Zawieracza, pomimo straty punktowej, dzielnie walczyły o przedłużenie losów meczu. Rywalki grają skutecznie w ataku i popełniając mniej błędów własnych nie pozwoliły jednak aby spotkanie rozstrzygało się w czwartej lub piątej partii. Pieczęć nad zwycięstwem 25:21 w trzecim secie i w całym pojedynku 3:0 postawiła zbiciem z lewego skrzydła Dorota Ściurka.

 

Statuetka dla najlepszej zawodniczki poniedziałkowego spotkania powędrowała w ręce środkowej Budowlanych Łódź, Sylwii Pyci.

 

Budowlani Łódź - PTPS Piła 3:0 

(25:18, 27:25, 25:21)

 

Składy zespołów: 

Budowlani: Sikorska (5), Thompson (3), Kruk (12), Pycia (16), Dos Santos (12), Ściurka (7), Durajczyk (libero) oraz Wójcik i Piątek ()2)

PTPS: Katic (3), Kuligowska (5), Lis (12), Wawrzyniak (9), Malesevic (12), Martałek (8), Wysocka (libero) oraz Naczk, Kajzer i Paszek

 

 

źrodło: siatka.org

Sponsorzy tytularni

Sponsorzy główni

Partnerzy techniczni