Porażka na inaugurację
Porażka na inaugurację
Porażka na inaugurację
Set 1
Spotkanie od asa serwisowego rozpoczęła Lindsey Berg. Kolejne punkty zdobywane były po długich i zaciętych wymianach. Niestety większość z nich zdobywała drużyna z Villa Cortese. I to wicemistrzynie Włoch schodziły na pierwsza przerwę techniczną prowadząc 8-3. Warto dodać że publiczność naprawdę mocno dopingowała siatkarki Organiki-Budowlanych. Pierwszy sygnał do pogoni za wynikiem dała fenomenalnym atakiem po prostej Katie Olsovsky. Jednak po serii mocnych i odrzucających od siatki zagrywek w wykonaniu Cruz zespół z Włoch ponownie zwiększył przewagę. Po nieskutecznych atakach ze skrzydeł Marta Wójcik uruchomiła grę środkiem co dało nadzieję na skuteczną walkę z Włoszkami. Na drugiej przerwie technicznej siatkarki Organiki traciły do rywalek 4 punkty. Atmosfera na hali była fantastyczna, głośny doping niejedną zawodniczkę mógł przyprawić o dreszcze. Po przerwie technicznej drużyna z Łodzi zdobyła dwa punkty i nawiązała kontakt z rywalkami, jednak te po raz kolejny oddaliły się od Łodzianek na cztery punkty. Na tą sytuację szybko zareagował trener Popik, który poprosił o przerwę na żądanie.
Jednak na niewiele to się zdało ponieważ Włoszki zdobyły kolejne punkty. Trener Organiki zmuszony został do wykorzystania drugiego czasu. W końcówce partii na boisku pojawiła się Katarzyna Zaroślińska niestety nie pomogła drużynie i pierwszy set zakończył się zwycięstwem drużyny MC- Carnaghi 25-19.
Set 2
Drugą partię od zdobycia trzech punktów rozpoczęły siatkarki z Włoch. Drużyna Organiki odpowiedziała atakiem Karoliny Kosek. Kolejne dwa punkty padły łupem zespołu z Półwyspu Apenińskiego i przy stanie 1-5 Wiesław Popik poprosił o czas. Prowadzenie jeszcze przed przerwą zwiększyło się kiedy to Aguero fantastycznym atakiem po prostej zdobyła 8 punkt dla swojego zespołu. Przy stanie 10-5 dla Włoszek pojedynczym blokiem popisała się De Paula. Jednak Włoszki niepodłamały się tym i również odpowiedziały skutecznym blokiem na Katarzynie Zaroślińskiej. Przy dziesięciopunktowej przewadze drużyna Carnaghi straciła kilka punktów z rzędu co zmusiło trenera Marcello do wzięcia pierwszego czasu w tym spotkaniu. Na drugiej przerwie technicznej siatkarki Organiki przegrywały 12-16. Kibice którzy przybyli na spotkanie głośno dopingowali siatkarki Budowlanych, w przerwach słyszalna była mała grupka kibiców, którzy przybyli na spotkanie z Włoch. Niestety po przerwie technicznej obraz gry nie zmienił się na każdy zdobyty punkt siatkarki z Villa Cortese odpowiadały dwoma co pozwoliło im osiągnąć dziesięciopunktowa przewagę. Druga partia zakończyła się wynikiem 25-17 dla wicemistrzyń Włoch.
Set 3
Trzeci set zaczął się bardzo dobrze dla siatkarek Organiki które objęły prowadzenie 2-0. Włoszki były bardzo zdeterminowane aby zakończyć to spotkanie w trzech partiach i nie chciały pozwolić na większa przewagę punktowa drużyny z Łodzi. Na pierwszą przerwę techniczną drużyny schodziły przy prowadzeniu gospodyń 8-5.Prowadzanie siatkarek z Łodzi sprawiło ze publiczność intensywniej i głośniej zaczęła dopingować drużynę Organiki Budowlanych. Po przerwie technicznej siatkarki obu zespołów do stanu 15-12 grały punkt za punkt. Następnie siatkarki Łódzkiej drużyny zdobyły trzy punkty z rzędu i objęły prowadzanie 18-12. Warto odnotować, że fantastycznie w ataku grała Kasia Bryda. Po świetnym bloku Sylwii Wojcieskiej było 19-13 i trener Marcello poprosił o czas. Przy stanie 21-15 i po nieudanym ataku Kasi Zaroślinskiej trener Popik poprosił o czas.
Kibice dali do zrozumienia swoim głośnym dopingiem że chcą aby to spotkanie potrwało jeszcze co najmniej jednego seta. Siatkarki Organiki na świetny doping zareagowały dobra gra. Seta asem serwisowym zakończyła Sylwia Wojcieska. Trzeci set w wykonaniu naszych siatkarek był znakomity i dawał nadzieję na skuteczną walkę o zwycięstwo w meczu
Set 4
Czwartą partię asem serwisowym rozpoczęła Marta Wójcik. Jednak dobre złego początki. Przy stanie 4-6 dla siatkarek MC-Carnaghi trener Popik chcąc uspokoić zawodniczki poprosił o czas. Jednak Włoszkom udało się otrzymać dwupunktową przewagę i to one schodziły na pierwszą przerwę techniczna w czwartej partii prowadzać 8-6. Po przerwie technicznej przewaga wzrosła do pięciu punktów co zmusiło trenera Organiki do wzięcia przerwy na żądanie.
Przy stanie 6-13 Karolinę Kosek zastąpiła Michela Teixeira. Do drugiej przerwy technicznej Włoszki zdążyły powiększyć prowadzenie do ośmiu punktów. Po powrocie na boisko siatkarki zespołu MC- Carnaghi kontrolowały wynik spotkania i nie pozwoliły na zniwelowanie strat przez siatkarki Organiki.
Partie i mecz zakończyła atakiem ze środka Anzanello.