Porażka z Pałacem Bydgoszcz
Porażka z Pałacem Bydgoszcz
Porażka z Pałacem Bydgoszcz
W ostatnim meczu 12. kolejki PlusLigi Kobiet, Budowlane Łódź przegrały na wyjeździe z ekipą KS Pałac Bydgoszcz 2:3, mimo iż po dwóch pierwszych setach prowadziły już 2:0! Najwięcej punktów dla naszej drużyny zdobyła dziś Joanna Mirek. Kolejne spotkanie łodzianek już w najbliższą środę.
Dzisiejsze spotkanie lepiej rozpoczęło się dla Budowalnych, które dość szybko osiągnęły przewagę, pozwalającą na kontrolowanie przebiegu rywalizacji. Rywalki mimo gorszego bilansu punktowego, nie odpuszczały i ambitnie walczyły o każde kolejne oczko, co się opłaciło, bowiem jeszcze przed drugą regulaminową przerwą skutecznie niwelowały dystans (16:12). Po wznowieniu gry nasze zawodniczki utrzymywały kilkupunktowe prowadzenie, a im bliżej było końcówki, tym sytuacja była coraz bardziej korzystna. Podopieczne trenera Mauro Masacci'ego wyraźnie chciały zakończyć ten rok mocnym akcentem, co potwierdzały w każdej kolejnej rozegranej akcji. Pomimo odrobionych kilku punktów w końcowej fazie seta, bydgoszczanki nie były w stanie zagrozić swoim vis'a'vis, które wygrały 25:21. Świetnie w ataku radziła sobie Helene Rousseaux oraz Dominika Golec, która zdobyła 5 punktów przy 100% skuteczności!
Drugi set również przyniósł w początkowej fazie skuteczną grę przyjezdnych. Dwu, czy trzypunktowe prowadzenie pozwalało na prowadzenie nieco spokojniejszej gry, co okazywało się trafnym rozwiązaniem, bo błyskawicznie przynosiło kolejne cenne punkty (8:3). Wraz z upływem czasu, obraz gry naszych zawodniczek nie uległ zmianie na gorsze i mimo iż gospodynie starały się nawiązać wyrównaną walkę, Budowlane szybko sprowadzały je na ziemie kolejnymi udanymi zagraniami. Po drugiej przerwie, na której prowadziliśmy 16:12, utrzymywaliśmy się na prowadzeniu i pewnie zmierzaliśmy do zwycięstwa w tym secie i zagwarantowaniu sobie kolejnego oczka w tabeli PlusLigi (22:16). Końcówka należała już do przyjezdnych, które odniosły bardzo pewne zwycięstwo 25:17! Sumując zdobycze punktowe po dwóch setach, na prowadzenie wysunęła się Luana de Paula – 9 punktów, a tuż za nią z ośmioma punktami plasują się: Eli, Dominika oraz Matea Ikić.
Pierwsze oczko trzeciej partii padło łupem Pałacu i jak się okazało był to dopiero początek kłopotów naszego zespołu, który po kilku chwilach przegrywał już 0:3! Budowlane nie opuszczały jednak i z każdą kolejną minutą coraz wyraźniej pokazywały swój charakter (5:4). Na pierwszej regulaminowej przerwie gospodynie prowadziły 8:4. Niestety czas nie działał na naszą korzyść i to zawodniczki z Bydgoszczy kontynuowały dobrą passę, sukcesywnie powiększając swoje prowadzenie (16:11). Po przerwie łodzianki ostro zabrały się do pracy i dzięki walce udało im się doprowadzić do upragnionego wyrównania po 17 i wkraczając w decydującą fazę seta, sytuacja nie była już tak trudna, jak miało to miejsce jeszcze kilka minut wcześniej. Mimo dość wyrównanej gry nie udało się przechylić szli zwycięstwa na swoją stronę (23:25).
Czwarta odsłona podobnie, jak miło to miejsce w poprzedniej, korzystniej rozpoczęła się dla gospodyń dzisiejszej rywalizacji, które szybko odskoczyły na niewielki dystans. Wygrana w poprzedniej części spotkania wyraźnie podbudowała rywalki, które nie dały nam dojść do głosu. Przed przerwą udało się poprawić sytuację, jednak nie na długo, bo po chwili bydgoszczanki znów złapały wiatr w żagle i nie oglądając się na nas, pewnie zdobywały kolejne punkty (13:10). Później było już tylko gorzej i z każdą kolejną piłką byliśmy coraz bliżej tie-break'a, który już na starcie pozbawiał nas jednego punktu. Zbyt duża strata nie pozwoliła Budowlanym na odmianę losów tego seta i doprowadziła do przegranej 19:25.
Tie – break przyniósł bardzo wyrównaną grę po obu stronach siatki, co pozwalało mieć nadzieję, że łodzianki nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa w tym spotkaniu i powalczą o zwycięstwo. Po kilku minutach gry drużyna Pałacu zdołała wypracować sobie niewielkie prowadzenie, ale jeszcze przed zmianą (7:8) stron podopieczne trenera Masacci'ego zdołały odrobić straty. Gra na drugiej połówce boiska szła już nieco gorzej i wciąż w lepszej sytuacji znajdowały się gospodynie dzisiejszego pojedynku, które kontrolowały grę do samego końca, dzięki czemu wygrały 15:11.
Najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobyły: Joanna Mirek - 18, Helene Rousseaux - 16 oraz Matea Ikić - 14.
MVP meczu została Magdalena Mazurek
KS Pałac Bydgoszcz - Budowlani Łódź 3:2 (21:25, 17:25, 25:23, 19:25, 11:15)
Pałac: Martinez, Mazurek, Polak, Czyżnielewska, Zemtsova, Sosnowska, Kuehn-Jarek (libero) oraz Krzywicka, Grejman
Budowlani: Rousseaux, Golec, Wójcik, Mirek, Ikić, de Paula, Ciesielska (libero) oraz Mikołajewska, Kwiatkowska, Grbac, Bryda
Relacjonowała Olga Kabała