Siatkarki Organiki silnym punktem reprezentacji Polski
10.08.2011
| 07:46
Siatkarki Organiki silnym punktem reprezentacji Polski
Siatkarki Organiki silnym punktem reprezentacji Polski
10 sie 2011 | 07:46
Kosa, która od jakiegoś czasu na stałe zagościła w kadrze, wydaje się już być niezastąpiona dla drużyny narodowej. W trzech bydgoskich meczach wychodziła na parkiet w pierwszym składzie i w sumie zdobyła 38 punktów (najwięcej z Polek).
W miniony w weekend w Bydgoszczy odbył się jeden z turniejów pierwszej rundy World Grand Prix. W powołanej na ten turniej reprezentacji Polski znalazły się Karolina Kosek i Anita Kwiatkowska.
Kosa, która od jakiegoś czasu na stałe zagościła w kadrze, wydaje się już być niezastąpiona dla drużyny narodowej. W trzech bydgoskich meczach wychodziła na parkiet w pierwszym składzie i w sumie zdobyła 38 punktów (najwięcej z Polek).
Kwiatkowska byłą zmienniczką Katarzyny Koniecznej. W sumie zdobyła 18 punkt. Próbkę swojego dużego potencjału zaprezentowała w ostatnim meczu z Włoszkami, kiedy to była najlepiej punktującą Polką.
Mimo jej świetnej postawy zawodniczek Organiki, prowadzona przez Alojzego Świderka kadra przegrała jednak z mistrzyniami Europy 1:3. Wcześniej uległa też po tie-breaku Dominikanie. Udana była jedynie inauguracja turnieju, kiedy do Polki ograły początkujące na arenie międzynarodowej Argentynki.
Musimy pracować nad tym, aby popełniać mniej błędów –
przyznała Karolina Kosek. Właśnie niewymuszone błędy własne były głóną przyczyną porażek reprezentacji w ostatnich spotkaniach.
Szansa do rehabilitacji już w najbliższy weekend w Zielonej Górze, gdzie reprezentacja Polski zmierzy się z Kubą, Koreą, a także ponownie Argentyną. Szanse na awans do turnieju finałowego rozgrywanego w Makau wciąż są.
Gdybyśmy nie wierzyły w awans to nie warto by było wychodzić na boisko i w ogóle walczyć. Wiadomo, że wierzymy w finał. Mamy nowy zespół i potrzeba czasu żeby to wszystko zaczęło dobrze funkcjonować – twierdzi nowa w Organice Anita Kwiatkowska.
Warta dodać, że w kadrze jest jeszcze kilka łódzkich akcentów. W sztabie szkoleniowym znajdują się: były szkoleniowiec budowlanych Wiesław Popik i Maciej Kosmol - II trener i statystyk ekipy z Łodzi. -
Atmosfera jest naprawdę bardzo fajna, między dziewczynami i sztabem szkoleniowym również. Ja się bardzo cieszę, że dostałam powołanie do reprezentacji, chciałabym jak najbardziej pomóc zespołowi i jeżeli jest możliwość, że mogę wejść na boisko to się bardzo cieszę i staram się zagrać jak najlepiej potrafię i dać z siebie wszystko – opowiada o swoich wrażeniach z bycia reprezentantką kraju Kwiatkowska.
Życzymy powodzenia w kolejnych spotkaniach!
Marcin Olczyk
Galeria zdjęć z bydgoskiego Turnieju autorstwa Justyny Serafin dostępna jest tutaj: