Spokój na wyciągnięcie ręki

Autor: Redakcja Budowlani

Spokój na wyciągnięcie ręki

Już w czwartek rozpocznie się ostatnia kolejka sezonu zasadniczego PlusLigi Kobiet. W osiemnastej serii gier na parkiet pierwsze wybiegną w Łodzi siatkarki miejscowej Organiki i Atomu Trefl Sopot. Mecz – bardzo ważny dla obu ekip – może mieć istotne znaczenie również dla ostatecznego kształtu tabeli.
Goście z Sopotu mimo, że to ich pierwszy sezon w lidze, mają chrapkę na wygranie fazy zasadniczej. Wciąż mogą liczyć na powodzenie, chociaż do osiągnięcia tego celu potrzebują zwycięstwa w Łodzi i przegranej Muszynianki przed własną publicznością z Gwardią Wrocław. Atom w tym sezonie przegrał jedynie 4 spotkania, ale tylko z jednej potyczki wyszedł bez punktu (w styczniu przegrał z BKS w Bielsku-Białej 0:3). Naszpikowana gwiazdami drużyna szybko wdrapała się na szczyt PlusLigi. Stworzona na bazie byłych i obecnych reprezentantek Polski ekipa z Sopotu poczyna sobie na krajowych parkietach bardzo pewnie. Motorem napędowym Atomu jest jej kapitan – doświadczona Dorota Świeniewicz. Dzielnie wspiera ją młoda Turczynka Neriman Ozsoy. Obie przyjmujące wspierane w obronie przez świetną libero Paulinę Maj mogą skupić się przede wszystkim na grze w ataku. Dochodzi do tego mocny środek z Eleonorą Dziękiwicz i Kingą Maculewicz De La Fuente. Francuzka polskiego pochodzenia w ostatnich meczach zachwycała przede wszystkim grą blokiem. W spotkaniach z Dąbrową i Muszynianką zdobyła tym elementem łącznie aż 17 punktów!
Walka na siatce w najbliższy czwartek zapowiada się więc niezwykle pasjonująco. Nie od wczoraj wiadomo, że najmocniejszą formacją Organiki są właśnie środkowe. Julia Shelukhina prezentuje równą i wysoką formę przez cały sezon. Żywiołowa Sylwia Wojcieska ambicją i wolą walki potrafi zarazić całą drużynę. Dodając do tego niesamowite 310 cm zasięgu w bloku Luany de Pauli mamy obraz środka wręcz kompletnego. Do optymalnej formy wydają się dochodzić Joanna Mirek i Karolina Kosek (MVP meczu z Centrostalem miała ostatnio ponad 50% skuteczności w ataku). Coraz lepiej wygląda gra Katarzyny Ciesielskiej. Postawa na przyjęciu naszej libero przy znacznej poprawie Kosy w tym elemencie i dobrej dyspozycji Micheli Teixeiry pozwala w końcu na wyprowadzanie dobrych i przede wszystkim odpowiednio przygotowanych ataków. Tu niestety pojawia się pewien problem wynikający z problemów zdrowotnych Katarzyny Zaroślińskiej i teoretycznie braku alternatywy. Smoku bowiem jest jedyną nominalną atakującą, ponieważ w trakcie rozgrywek drużynę opuściła zakontraktowana na tę pozycję Kathleen Olsovsky. W związku z tym próbowane były już różne warianty zmian z wykorzystaniem przede wszystkim Joanna Mirek, Kasi Brydy i… wspomnianej już de Pauli. Ta ostatnia była cichą bohaterką meczu z Bydgoszczą. Zdobyła 9 punktów atakiem przy niezłej skuteczności (38%). Dorzuciła do tego 3 bloki czym walnie przyczyniła się do końcowego sukcesu. W końcu pokazuje na co ją stać sprowadzona zimą Karla Echenique. Dominikańska rozgrywająca wyszła na Centrostal w pierwszym składzie i rozegrała najlepsze spotkanie od momentu przybycia do Łodzi. Do dobrych wystaw dorzuciła 3 punkty. Marta Szymańska w końcu doczekała się wymagającej konkurentki, ale także ciekawej alternatywy. Dzięki temu gra łodzianek może być bardziej zróżnicowana.
Czwartkowy mecz z Atomem będzie okazją do wydłużenia passy 3 zwycięstw (2 w lidze + jedno w Pucharze Polski). Ugranie jakiejkolwiek zdobyczy punktowej powinno pozwolić Organice zająć miejsce w ósemce i zakwalifikować się do fazy play-off. Jest bardzo prawdopodobne, że w ćwierćfinale wpadnie ona wtedy na drużynę… Atomu Trefla Sopot. Żeby tak się jednak stało to Budowlani powinni wygrać w czwartek. W innym wypadku będą musieli czekać na rozstrzygnięcia weekendowych meczów: BKS Bielsko Biała - Stal Mielec, a także MKS Dąbrowa Górnicza – AZS Białystok. Wiosna cała może upłynąć pod znakiem potyczek z drużyną z Pomorza. Już 8 kwietnia obie ekipy zmierzą się w ćwierćfinale Pucharu Polski rozgrywanym w Inowrocławiu. Oby łodzianki były w stanie utrzymać korzystny bilans w meczach z drużyną Alessandro Chiappiniego. Warto przypomnieć, że w potyczce ligowej w Sopocie Budowlani wygrali po pasjonującym meczu 3:2. Nasze zawodniczki okazały się też lepsze od rywalek w meczu zamykającym Międzynarodowy Turniej o Puchar Prezydenta Miasta Łodzi (3:0). Miejmy nadzieję, że za kilka tygodni w Sopocie będą mogli już mówić o swoistym kompleksie Organiki.
Zawodniczki z Łodzi chwalone są w ostatnich meczach przede wszystkim za wolę walki, ambicję i determinację. Łodzianki były niezwykle zmotywowane. To był ich klucz do zwycięstwa – podsumował po ostatnim meczu Piotr Makowski, trener Centrostalu. Te cechy mentalne łącznie z progresem formy dają nadzieję na udaną końcówkę sezonu. Jestem przekonana, że w czwartek pokażemy również bardzo dobrą siatkówkę. Zapewniam, że będziemy równie mocno skoncentrowane jak dzisiaj i powalczymy o punkty – deklarowała po sobotnim zwycięstwie Asia Mirek.
Pełen optymizmu jest również prezes Marcin Chudzik, który wierzy nie tylko w swoje zawodniczki ale i łódzką publiczność: Wracamy do gry. Tak naprawdę sezon dla nas się dopiero zaczyna. Jeszcze nic nie przegraliśmy. Szykujemy się na rekord frekwencji meczu z Atomem Treflem Sopot. Po zakończeniu meczu niektórzy kibice zaczęli już kupować bilety na to spotkanie . Na spotkaniu z Centrostalem było prawie 2000 kibiców. Czy w potyczce z Treflem uda się wynik ten poprawić? W czwartek 31 marca o godz. 19:00 w łódzkim Pałacu Sportu przy ul. ks. Skorupki 21 Organika Budowlani Łódź zmierzy się z Atomem Trefl Sopot. Zapraszamy gorąco wszystkich kibiców na to spotkanie. Bądźmy z naszymi zawodniczkami w ten ważny wieczór.
Marcin Olczyk

Sponsorzy tytularni

Sponsorzy główni

Partnerzy techniczni