W drodze po premierowe zwycięstwo w Lidze Mistrzyń
W drodze po premierowe zwycięstwo w Lidze Mistrzyń
W drodze po premierowe zwycięstwo w Lidze Mistrzyń
Najbliższe rywalki łodzianek są w podobnej sytuacji co nasza drużyna. Przegrały 2 pierwsze spotkania (u siebie 1:3 z Cannes i na wyjeździe 0:3 z ekipą z Villa Cortese). Jednak z Włoszkami, mimo wyniku sugerującego jednostronne widowisko, stoczyły wyrównany bój przegrywając drugą partię 23-25, a w trzeciej ulegając dopiero 28-30.
VK Modřanská Prostějov to bardzo młoda drużyna. Powstała dopiero w 1991 roku i po kilkunastu latach stała się potęgą w czeskiej siatkówce. Jak dotąd dwukrotnie zdobyła mistrzostwo (2009, 2010) i puchar kraju (2009, 2010).
Obecnie czeska ekipa występuje w Lidze Środkowo Europejskiej (Middle European League organizowanej przez MEVZA), która zrzesza silne drużyny z regionu (m.in. ekipy ze Austrii, Chorwacji, Słowacji czy Słowenii). Po 9 spotkaniach z jedną porażką Czeszki przewodzą w tabeli. Do rozgrywek o mistrzostwo Czech drużyna dołączy dopiero w fazie play-off jak ekipa broniąca tytułu.
Skład drużyny przed sezonem uległ znacznym zmianom. Odeszło 5 kluczowych zawodniczek, w tym reprezentantka USA Kimberly Glass i znana z występów w PlusLidze Kobiet Lucia Törökova (była siatkarka Stali Mielec). W ich miejsce przyszły doświadczone: 27-letnia reprezentantka Izraela - Anna Welikiy (przyjmująca) i 30-latka ze Słowenii Tina Lipicer-Samec (przyjmująca grająca w przeszłości we Włoszech, ale także w PTPS Piła i Muszyniance Muszyna). Skład uzupełniły też „młode gniewne” siatkarki: 20-letnia Słowaczka Veronika Hrončekova (3 miejsce w plebiscycie na najlepszą słowacką siatkarkę ubiegłego sezonu i tytuł najlepszej blokującej), jej rówieśnicza z Czech Darina Košicka (przyjmującą – młodzieżowa reprezentantka kraju) i 22-letnia czeska rozgrywająca - Šárka Kubínova.
Trener drużyny z Czech zdaje sobie doskonale sprawę, że szanse na awans z tak silnej grupy są bardzo niewielkie, ale właśnie w spotkaniach z łodziankami upatruje szans swojej drużyny na pokazanie się z dobrej strony w Lidze Mistrzyń: „Jasne, że jeśli chcemy mieć teoretyczne szanse na udział w play-offach musimy pokonać u siebie Łódź. Z drugiej strony dwie dotychczasowe porażki zmniejszyły nasze szanse na awans więc nie jest to nasz jedyny cel. Przede wszystkim chcemy pokazać, że jesteśmy w stanie grać dobrą jakościowo siatkówkę na międzynarodowym poziomie i, że należymy przynajmniej do średniaków w Lidze Mistrzyń. Chcemy zostawić rolę nowicjusza okupującego miejsce na samym dole tabeli Polkom.” (cytat z oficjalnej strony drużyny VK Modřanská Prostějov ). Te odważne słowa trenera Miroslava Cady pokazują, że Czeszki są zdeterminowane by z drużyną Organiki stoczyć zacięte boje o 3 miejsce w grupie. W tym miejscu warto przypomnieć, że w obecnym systemie rozgrywania turnieju Ligi Mistrzyń trzecie miejsce w odpowiednich okolicznościach może dać awans do fazy pucharowej.
W tym roku siatkarki mistrza Czech spotykały się już w meczach towarzyskich z polskimi drużynami (3-0 z Gwardia Wrocław, 3-2 i 2-3 z Atomem Trefl Sopot i 1-3 z BKS Bielsko Biała).
Oby łodzianki, podbudowane zdecydowanym zwycięstwem na inaugurację PlusLigi i mądrzejsze o doświadczenia z dwóch pierwszych meczów w Lidze Mistrzyń, były w stanie odnieść upragnione pierwsze zwycięstwo w europejskich rozgrywkach już w najbliższy czwartek.
Marcin Olczyk